poniedziałek, 13 czerwca 2011

Sopot Fashion Days.

Obecnie każde, nawet małe wyjście z domu odkurza mnie mentalnie, poprawia humor i dodaje energii. Niedzielny wieczór spędzony na Sopot Fashion Days był takim zastrzykiem, który raz na jakiś czas musimy przyjąć - z dodatkiem inspiracji. 
Miałam okazje zobaczenia tylko kilku pokazów młodych projektantów, po których w głowie zostały mi czerwienie z kostiumów Natashy Pavluchenko i sukienki z kolekcji Plich, w których widziałam siebie, przemierzającą ulicę dużego, ciepłego miasta.  
Oczu nie mogłam oderwać, patrząc, a wręcz zapatrując się z dziecięcą zadrością w stronę intrygujących, soczyście kolorowych kapeluszy, godnych Anny Dello Russo, które można było zobaczyć podczas parady kapelusza. Ach, że też nie mam zdjęcia!!! :( . 
Mimo iż estetyka Ewy Minge nie jest mi bliska, w pokazie wieńczącym sopockie dni mody, z każdą minutą zwiększała się liczba rzeczy dla mnie zdecydowanie na tak- od asymetrycznie zapinanych żakietów poczynajac, poprzez skórzane elementy garderoby zmierzając, na tiulowych sukniach kończąc. Wszystko zwieńczone przyciągajacą wzrok, bursztynową biżuterią z kolekcji Talizman. 

Mi natomiast w tym sezonie przyszło odrzucić koturny i obcasy, co nadaje moim stylizacjom jeszcze bardziej sportowy charakter.  Mimo iż jak to bywa z zakazanym owocem marzę o kilku centymetrach pod stopami, tak w wersji "na płasko" mentalnie mi do twarzy. 
Zielone spodnie są jedną z moich ulubionych zdobyczy tego sezonu. Tym razem zestawiłam je z prostą biała koszulką i pomarańczową, sportową marynarką.

Pozdrawiam
groszek z marchewką :) 







 
blazer- Stradivarius
pants- Zara
tee- Stradivarius
shoes, bag- H&M
watch-Swatch

piątek, 10 czerwca 2011

Jelly shoes.

Gumowe buty to mocno zakorzeniony w mojej głowie atrubut z dzieciństwa... Tak! ...miałam ciemnozielone, dziurkowane, a wy? 
Któż nie posiadał przez nie otartych i odparzonych stóp? I któż spodziewałby się spektakularnego powrótu tegoż chińskiego wynalazku w światowej modzie?
Wszystko za sprawą  Vievienne Westwood, która dodała popularnym meliskom odrobinę magii, sprawiajac iż pachną gumą balonową i wyglądają niczym wyciągnięte z bajki o królewnie Śnieżce. Jakże fantastycznie kiczowate, zadziorne i  charakterne!!! Czyż te wisienki nie są do zjedzenia?
Sieciowe marki szybko odpowiedziały na światowy trend, wprowadzając przystępniejsze cenowo warianty mocno stylizowane pomysłami brytyjskiej projektantki. Popieram wersje przyjazne stopom w upalne dni w formie ultrakolorowych japonek, bądź przezroczystych sandałów. 





Vivienne Westwood
Dee Zee

Marisha in Heavy Duty stores

Dee Zee

Marisha in Heavy Duty stores

piątek, 3 czerwca 2011

Hallo Yellow!

Co człowiek myśli, gdy dnie przychodzi mu spędzać  w pozycji leżącej? ...tylko jedno- WSTAC!!!  Jako iż Internet sprawdza się w każdej pozycji i w tym wypadku jest niezastąpionym źródłem rozrywki. Czas jest teraz moim sprzymierzeńcem, aby rozbudować nieco zaniedbanego bloga!!! A więc zaczynamy...

...mimo iż projektanci nastawieni są na sezon jesienno- zimowy, mi tylko lato w głowie, a czy jest kolor, który bardziej się z nim kojarzy, niż żółty? 
- rzepak, słoneczniki, melony i przede wszystkim słońce!!!

Tak, jak szaleję za miksem kolorów i jestem zdecydowanym zwolennikiem łączenia wszelakich ostrych barw, tak żółty podoba mi się w wydaniu solowym, bez zbędnych dodatków. 
Już nie mogę doczekać się, kiedy będę mogła pokazać wam moją najnowszą słoneczną zdobycz, a póki co szczypta inspiracji:)  

Marc by Marc Jacobs i MaxMara

Cheap Mondey

Nasty Gal

Nasty Gal

Cheap Mondey

TopShop

TopShop
 

niedziela, 22 maja 2011

Bang! Bang!

Czekając na masaż ucha podczas kolejnej edycji Streetwaves powstała kolejna sesja. Stylizacja dopasowana do klimatu zaglądania w zakamarki gdańskich dzielnic- wygodne trampki i leginsy oraz sukienka z  kolekcji H&M Knot Violence, wspierającej walkę z przemocą. Oby jak najwięcej podobnych okazji do zdjeć w plenerze!!!







dress- H&M
leggins- Reserved
shirt- vintage
bag- H&M (old)
shoes- Converse
necklace- TopShop 

niedziela, 8 maja 2011

Fresh!!!

Kolorowo i świeżo- to mój przepis na dzisiejszy, wiosenny wygląd. Stylizację budują spodnie z nowej kolekcji Zary, która przyciąga jak magnez barwami.  Spodnie w wersji pomarańczowej, soczyście zielonej oraz neonowe bluzki i marynarki są moimi faworytami. A co wy myślicie o kolorowym szaleństwie tej wiosny?







 pants, jacket- Zara
jumper- H&M
shoes- Vagabond
ring- Mango 

wtorek, 3 maja 2011

Short story.

Już nie mogę doczekać  się, kiedy będzie na tyle ciepło, żeby założyć ulubione szorty. Mimo iż aura i wiatry od morza starają się uniemożliwić mi plany, zawsze można złe duchy nieco przechytrzyć. Ostatnio bardzo dobrze czuję się w prostych, lekko rockowych stylizacjach, dlatego i dziś postawiłam na luz i klasykę. Dżinsowe szorty, czarny T-shirt i koszula w kratkę- uwielbiam nieśmiertelne połączenia!!! 






shorts- Zara
t- shirt- Carlings
blouse- Cubus
glasses- Asos
shoes, necklace- River Island 

sobota, 16 kwietnia 2011

Basic.

Jeansy, (eko)skórzana kurtka oraz trampki, czyli klasyczna prostota.  Do tego zawsze lubiane przeze mnie etniczne, kolorowe dodatki w postaci chusty i kolczyków i gotowe. Oto mój przepis na wygląd, w którym można czuc się świetnie od rana do wieczora.



jacket- Zara
tee, jeans, bag- H&M
shoes- Converse
scarf- Promod