2011 in pics

Moda to zabawa, ciekawa gra, w której lubię brać udział. Cieszę się, że rok 2011 przyniósł mi wiele frajdy z powodu różnorodnych wydarzeń oraz spotkań związanych z modą. Jako iż Sylwester to nie tylko czas podsumowań, ale także wyznaczania celów na przyszłość, dla mnie ważnym postanowieniem jest zwiększenie częstoliwości postów, umieszczanych na blogu... czyli życzę sobie wiecej czasu na robienie tego co lubię :)

Wszystkim życzę samych szczęśliwości w Nowym Roku oraz masy energii, odwagi i zapału na realizację swych pasji !!!

Zapraszam do małego podsumowania 2011:)

Big knit

Obszerne swetry, a może raczej swetrzyska mnożą się w mojej szafie tej zimy. Ciepłe, wygodne, na luzie, a do tego praktyczne. Na dodatek sieciówki, które przygotowały się na srogie zimowe mrozy już wyprzedają cieplutkie elementy ze swoich kolekcji. W taki to sposób zdobyłam w Cubusie sweter z mojego dzisiejszego zestawu. Lubię rzeczy, które ciekawie komponują się z prostymi elementami garderoby. Na to postawiłam i tym razem. Do pasiastego swetra dobrałam czarne legginsy i zestaw gotowy. Proste. :)

knit- Cubus

leggins- Reserved

shoes- Ryłko

Autumn's flowers.

Może dla niektórych jedwabne szorty w kwiatki jesienią, są jak przysłowiowy kwiatek do kożucha. Ja natomiast uwielbiam miksowac ubrania z różnych pór roku. Grube rajstopy do zwiewnych sukienek, szorty do swetrów i cieżkich butów to zestawienia, które lubię najbardziej. Kwiatki natomiast, to taka mała forma przekomarzania się z niekorzystną aurą. 

shorts- H&M (10 pln )

blazer- H&M

shoes- Vagabond

Leaves

Ubranie na cebulkę... liście... szarości, czyli jesień w pełnej okazałości. Szary, sweter zdobyty w second handzie na dziale męskim mogłabym nosić codziennie. Uwielbiam łączyć go z szortami, koronkowymi sukienkami,  jak i z kolorowymi spodniami. Tym razem ubrałam go z rurkami, czarnym t-shirtem i motorowymi butami. Zestawienie w sam raz na całodzienną jesienną włóczęgę. Uwielbiam szurać, szeleścić i spacerować w liściach po kolanach. Piątka z plusem dla Warszawy za zapewnieni mi takowej frajdy :)

pants- Zara

blazer- second hand

tee- Carlings

coat- H&M

scarf- Promod

shoes- SMP (souvenir from Berlin) 

My five minutes.

Dojechałam...ale to był długi dzień, a nawet i długi tydzień. Wszystko zaczęło się miesiąc temu, kiedy to wygrałam stylizację tygodnia w programie Moda Polska emitowanym w DDTVN. Już ten wybór bardzo mnie zaskoczył i uszczęśliwił. Wiązała się z nim kolejna niespodzianka- udział w programie na żywo i wraz z dwoma fantastycznymi dziewczynami Karoliną i Kasią powalczenie o tytuł stylizacji miesiąca. To była intrygująca przygoda, którą na długo zapamiętam. Możliwośc zobaczenia realizacji DDTVN od zaplecza już samo w sobie było bardzo ciekawym przeżyciem, które wiązało się z poznaniem lub chociaż uśmiechnięciem się do wielu interesujacych osób. Na dodatek z losowych przyczyn, ta przygoda przedłużyła się do dwóch dni pobytu w studio. Do tego czas spędzony w pięknej, jesiennej Warszawie i akumulatory doładowane po same progi. :)

... no i udało mi się zdobyc zwycięską bransoletkę :)

Zapraszam do obejrzenia programu na stronie DDTVN oraz do mojej małej foto relacji.