Słonecznie i wietrznie- to chyba moja ulubiona pogoda na zdjęcia do bloga. Z reguły powstają one spontanicznie podczas spacerów, plenerowych wypadów, trójmiejskich imprez, gdy tylko pogoda i wolna chwila współgrają ze sobą. Frajdy mam z tego co niemiara, traktując bloga jako jeden ze sposobów na spisywanie wspomnień i obserwowania zmian i inspiracji. Zdjecia powstały podczas Kolosów, czyli maksymalnie inspirujacych spotkań podróżników, które są stałym i wyczekiwanym wydarzeniem w moim kalendarzu i nawiązują do zeszłorocznej "kolosowej"sesji. Dziś zapraszam na mały miks sukienki w stylu lat 60-tych z rockowy tchnieniem w postaci ulubionej ramoneski. Wiosna w tle i Kolosy, zatem wesoło mi :)
dress- Reserved
jacket- Zara
Necklace- H&M
tights- Calzedonia
shoes- Vagabond
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz