sobota, 22 października 2011

Yellow submarine

Dziś chciałabym wam pokazac kolejnego nadmorskiego posta. Ostatnio królowali plażowicze, dziś bluzka w paski i granatowe legginsy. Odbiegajac nieco od klasycznych marynistycznych konwencji, na pierwszy plan wybiega kolor żółty, w postaci optymistycznych i słonecznych dodatków. Buty to jedna z tak zwanych okazji, zdobytych jeszcze zimą za 20 złotych. Długo czekały na swój debiut. Do tego ulubiony szal, który zawsze świetnie nadaje charakteru. Kolejny sportowy zestaw gotowy. Życzę wszystkim słoecznego weekendu!!!

ps. po raz kolejny w wersji bez grzywki









jumper- H&M
leggins- Vero Moda
coat- H&M
shoes- Cropp Town
scarf- Promod

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz