piątek, 16 września 2011

Bike and the city!

Kolejna dawka słonecznego Berlina, tym razem z perspektywy rowerowej. Genialny sposób zwiedzania miasta i jego zakamarków. Ponownie koszula i trampki, czyli luz i swoboda w pełnej krasie.
Koniec i kropka...a może koniec i kratka :)

... moja biała maszyna zauroczyła mnie po całości, piękna nieprawdaż? :)






 dress, vest- Zara
shoes- Converse 

1 komentarz: