niedziela, 9 stycznia 2011

Ain't no sunshine.

Dzisiaj korzystając z z okazji, że mrozy odpuściły założyłam panterkowe legginsy oraz dużą, maksymalnie wygodną bluzę z kapturem. Legginsy są  genialnym wynalazkiem, świetnie sprawdzającym się zarówno do zwiewnych tunik i obcasów, jak i w luźnym, codziennym wydaniu. Niektóre wręcz zachwycają formą.  

Czyżby to były ostatnie śniegi? 






blazer, leggins, shoes- H&M

1 komentarz: