sobota, 6 listopada 2010

Regeneration day.

Czas na regenerację. Nic tak nie odbudowuje sił, jak leniwa sobota. Buszowanie po Internecie, na zmianę z ksiażką i wertowaniem pism...a do tego coś dla ciała. Jedną z moich ulubionych marek kosmetycznych jest The Body Shop. Fantastyczne zapachy, dobra jakośc oraz proekologiczne podejście sprawiają, że jestem wiernym fanem produktów tej marki. Szczególnie polecam bananową odżywkę do włosów oraz melonowy błyszczyk do ust...mniam mniam. Smacznie polecam! ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz