piątek, 29 marca 2013

Hi flamings !!!

Motyw flaminga na tyle mnie zauroczył, że postanowiłam podzielić się z wami moimi "różowymi, dziobatymi" inspiracjami :)
A jak wam podoba się to ptaszysko? W czym czulibyście się najlepiej? Zwiewne sukienki i spódniczki, czy buty i dodatki z różowymi elementami? :) Zapraszam też do przypomnienia mojego flamingowego posta. 

Dla mnie Alexa po raz kolejny numer jeden :)


















niedziela, 24 marca 2013

"Z" like a...

Dzisiaj mój pierwszy Instagramowy post. Jest wiele do dopracowania, ale bardzo podoba mi się zabawa z umieszczanem postów przez telefon. Daje to nieograniczone możliwości działania, a co się z tym wiąże może zwiększyć częstotliwość ich publikowania.
Pamiętacie Ulicę Sezamkową? Dzisiejszy odcinek sponsoruje literka "zet". Zima, zebra, zabawa to moje pierwsze skojarzenia. Zresztą znajduje sporo powiązań z dzisiejszym zestawem. Do czarno- białej bluzy dobrałam bordową spódniczkę i po raz kolejny ulubione trampki na koturnie, które znakomicie sprawdzają się, gdy zimowa aura nie chce zelżyć. Po raz kolejny prosty, całodzienny zestaw. Do tego zapraszam na odrobinę weekendowych pyszności :)



pics- Bartek Rożan, Paulina Kisiel and me 

jumper- Zara
skirt- Stradivarius

niedziela, 17 marca 2013

Los flamingos

Dziś prosto i na temat. Ulubiona czarna, żakardowa spódniczka i bluza z motywem flamingów, która wprowadza odrobinę letniego klimatu w ciągle chłodne dni. Lubię jej zabawny charakter, szczególnie w przełamaniu z kobiecymi elementami. Do tego ponownie trampki na koturnie, jako sportowe spoiwo zestawu :)

ps. to już kolejny post z "kolosami" w tle :)










pics Bartek Rożan 

blazer- H&M
skirt, shoes- Zara
bracelet- Marta Misiuro

niedziela, 10 marca 2013

Welcome again

Witam ponownie po dłuższej przerwie z postanowieniem zwiększenia częstotliwości wstawiania postów. Dziekuję za wszystkie miłe i motywujące do działania słowa- daje to wielkiego kopa. :):):)

Dzisiaj tak zwana całodzienny zestaw. Weekendowe dni bywają na tyle krótkie, że szkoda czasu na wracanie do domu, ażeby tylko przebrać się. Dla mnie wygrywa luz i wygoda przełamane dodatkami, dzięki którym dobrze czujesz się i wyglądasz zarówno rano w fitness klubie, jak i na wieczornej imprezie. Uwielbiam nosić dresowe spodnie, zarówno w wersji typowo sportowej, jak i w połączeniu z marynarką, biżuterią i koturnami. Dziś szare "dresiki" z Reserved zestawiłam z wosjkową marynarką zdobytą na swapie, t- shirtem ze zwierzęcym motywem oraz sportowymi koturnami. Do tego ulubiony naszyjnik i gotowe.

ps. to nie taka łatwa sprawa kupna dresowych spodni, które można połączyć z marynarką i które nie nadają się już tylko do biegania po jednym praniu (bardzo nie polecam sportowych spodni z Zary), mam nadzieję, że w końcu znalazłam takie, których szukałam.










pics Bartek Rożan

tee, shoes, necklace- Zara
trousers- Reserved
blazer- swap

Pozdrowienia dla DeSmart :)