First day of snow

Całkiem późno pojawił się w tym roku. Przez jednych mocno wyczekiwany, u innych wzbudzający dreszcze, a u mnie...hmm...fajnie, fajnie, jednak oby nie za długo... i mniej wiatru proszę :)

Nauczona doświadczeniami zeszłorocznej zimy, przygotowania do mrozów i śnieżyc zaczęłam już w listopadzie, wyszukując ciepłych butów. Nie jest to łatwą sprawą, gdyż w większości przypadków stopy w (pseudo)zimowych butów nie są ocieplane. Długo rozglądajac się za idealną ciepłą parą, wyszłam z założenia, że kozaki emu całe pokryte owczą wełną idealnie sprawdzą się zimową porą...no i nie myliłam się. Noszę je zarówno do legginsów, jak i sukienek. Do tego puchowa kurtka okazyjnie zdobyta na wyprzedaży w Zarze i żadna zima mi nie groźna :) 

leggins- Reserved

tee- Cubus

coat- Zara

shoes- emu

scarf, gloves- Reserved

hat- Cubus

colorfull mix of inspiration

Asymmetrical dress

Bardzo lubię, gdy coś się dzieje, nie ma nudy zarówno na co dzień, jak i w modzie, dlatego chyba tak bardzo do gustu przypadły mi asymetryczne sukienki i spódniczki. Nawet zwyczajna "mała czarna" nabiera charakteru, gdy nieco przełamiemy jej formę i skrócimy z przodu lub z boku. Wśród sieciówek mistrzowskie asymetryczne elementy garderoby znajdziemy w Zarze. Ja postawiłam na czerń, którą bedę przełamywała różnorodnymi dodatkami, jednak piękne zestawy można zbudowac ze spódnicą miętową lub w etniczne wzory. A jak wam się podobają?

dress, vaist- Zara

tights- Calzedonia
bracelet today as a brooch- Agnieszka Maciejak

shoes- Vagabond